Bo właściwie to czemu nie? Radom to całkiem ciekawe miasto, jeśli odrzucić narosłe wokół niego internetowe – i nie tylko – śmiesznostki, przekopać się przez gąszcz memów, porzucić polski trójkąt bermudzki: Sosnowiec-Radom-Kielce, to może się okazać, że w Radomiu naprawdę fajnie się mieszka.

Jest tu do wyboru sporo całkiem fajnych lokalizacji i miejscówek, w których można by zamieszkać (wszystkie ciekawe szczegóły zobacz tu). Radom daje pole do popisu, to miasto które leży najlepiej jak może, bo niemal w centrum Polski i ma ponad 220 000 mieszkańców, a co za tym idzie – całkiem spory rynek nieruchomości. Od małych domków, przez kawalerki, po wielkie wielorodzinne domiszcza i wysokościowce w nowoczesnym budownictwie. Tak samo jest z wyborem osiedla – są zielone Borki nad zalewem, jest historyczne Stare Miasto, czy nowe osiedla takie jak Osiedle Słoneczne w dzielnicy Radość.

Najtańsze mieszkanie w Radomiu można kupić już za około 85 000 złotych (kawalerka w centrum). Radom to fajna baza wypadowa na całą Polskę i naprawdę warto przemyśleć wszelkie za i przeciw. Radom zaprasza!

Przebranżowienie :)

20 marca, 2017

Witam wszystkich po dłuuugiej przerwie! Przebranżawiamy nasz blog, od dziś będzie to dziennik pokładowy nowicjusza mieszkaniowego – zajmiemy się wszystkim, co tyczy się rynku nieruchomości! Zachęcam do pozostania ze mną!

zapiekanka na sto sposobów

zapiekanki z piekarnika i nie tylko

smaczne zapiekanki przepis

bez opisu – poprostu kliknij w linka!

dobrze zjeść….

6 lipca, 2012

Chcę polecić stronę z przepisami – jeszcze mała ale mam nadzieję, że będzie popularna…

Rihanna

30 Maj, 2012

Uwielbiam rihanne 🙂

Najlepsza piosenkarka na świecie.

Pobierajcie Mp3!

Winogrona to coś na co czekam co roku!

Myślę, że nie będzie bez przesady jeśli powiem, że winorośl to najlapsza roślina na świecie.

Mam jeszcze jedną miłość: saksofon 🙂

saksofon z iceis.pl

źródło: http://www.iceis.pl/saksofon

Ani mru mru

Minęło kilka dni, Plan ucieczki z Sony został już opracowany w najdrobniejszych szczegółach, Linc kilkakrotnie spotykał się z Pam i Susan, czasami Sofia szła z nimi no i nie ominęły Ani mru mru go ciężkie rozmowy z Susan, która nadal przetrzymywała jego syna. Było popołudnie przed dniem ucieczki. Sofia zabrała Pam na drobne zakupy, a Susan Hollander została sama w wynajmowanym mieszkaniu kabarety. Tą właśnie porę wybrał sobie Lincolna na złożenie im wizyty.

– Witam

– O! Cześć! Jestem sama bo Pam wybrała się z Sofią na zakupy, ale wejdziesz?

– No pewnie, że tak… – powiedział Lincoln patrząc jej w oczy i wchodząc do mieszkania. Susan uśmiechnęła się do Kuba wojewódzkiego
niego i poszła do kuchni zrobić kawę. Linc podążył za nią, nachylił się nad jej uchem i wyszeptał…

– Susan… – ona odwróciła się w jego stronę Kuba wojewódzki nie zdążyła nic powiedzieć kiedy poczuła jego usta na swoich…

– Przestań! I puszczaj mnie! – krzyknęła wyrywając się z jego objęć.

– Susan… Proszę nie rezygnuj z uczuć…

– Co ty sobie wyobrażasz?! Kto dał Ci prawo decydowania co mam czuć!

– Ależ Susan… A nasze rozmowy, twoje uśmiechy i spojrzenia?! To nic nie znaczyło?!
Bajka Włatcy móch 🙂
– Traktowałam Cię jak przyjaciela… To wszystko… Nigdy nic co do ciebie czułam nie było czymś więcej niż tylko przyjaźnią. Jeśli wydawało Ci się, że wysyłam Ci jakieś sygnały, to przepraszam Włatcy móch … nawet przez myśl mi nie przeszło, że możesz to tak zinterpretować… Przecież wiesz, że kocham Teddy’ego

– W czym on jest lepszy ode mnie?!

– Kocham go. Myślę, że ta rozmowa nie ma dalszego sensu. Idź już. – Lincoln wyszedł wściekły trzaskając drzwiami. Po drodze zastanawiał się czy bardziej jest zły na nią czy na samego siebie… Wściekły wszedł do baru mając ochotę zalać się w trupa. Po kilku, a może włatcy much kilkunastu drinkach postanowił wracać do hotelu. Zmierzając w stronę wyjścia zobaczył kobietę o lodowatym spojrzeniu i bliźnie na twarzy…

– Cześć Linc, jakieś problemy? – zapytała z kpiącym uśmieszkiem Susan, Lincoln przestał się kontrolować – może była to wina jego rozstrojonych nerwów, może przepełniającej go samotności a może alkoholu, albo też wszystkich tych składników po trochu… – z zaskoczeniem zauważył, że całuje Susan a ona odwzajemnia jego pocałunki, nie wiedział jak nie wiedział kiedy znalazł się z nią w swoim hotelowym pokoju. Dwie samotne dusze gorączkowo poszukiwały bliskości, wyciągały ukryte gdzieś na dnie siebie emocje, uczucia plątały się w jakimś do tej pory nie znanym im tańcu by unosić się w górę i szaleńczo, gwałtownie opadać w dół. W oczach Susan dostrzegł te błyski, których bezskutecznie szukał w oczach tej drugiej Susan; ona odkryła pokłady czułości i delikatności Krecik bajki dla dzieci , których nie spodziewałaby się po tym mięśniaku. Kiedy stali się jednością świat przestał istnieć, aby znów powrócić w porannym otrzeźwieniu- z wielkim kacem, moralnymi wątpliwościami i wewnętrznym rozdarciem.

– Spałem z kobietą, która odcięła Sarze głowę i która więzi mojego syna… – ta myśl kołatała Lincolnowi po głowie, kiedy pospiesznie się ubierał zerkając kątem oka na szykującą się do wyjścia Susan.

– Chyba będzie lepiej jak już pójdę… – powiedziała cicho Susan i odeszła… zostawiając Lincolna samego ze swymi myślami i błagającym o wodę kacem.

obrazki na nk

17 Maj, 2010

Fajny obrazek na dobranoc:

Fajne piosenki można ściągać z wrzuty przez tą stronę: wrzuta download.
Szybko się ściąga!